Na pewno wiesz, że czas to pieniądz – odpowiednie nim zarządzanie pozwoli ci osiągnąć odpowiednie zyski, które zauważysz może nie od razu, ale w przyszłości na pewno zaprocentują. Problemem jest jednak to, że z powodu specyficznej natury czasu nie można mówić o możliwości faktycznego nim zarządzania. Jedyne narzędzie, jakim możesz się posłużyć, to kontrola nad sobą i swoją umiejętnością wykorzystania dostępnego czasu, który w bieżącej postaci jest dla każdego taki sam.
Faktyczny problem tkwi w nas samych
Poprzez zarządzanie czasem rozumieć należy więc, tak naprawdę, większą efektywność i produktywność pracy. Z pominięciem wielu zbędnych czynności każdego dnia, miotania się pomiędzy obowiązkami, przestojów związanych z niewłaściwym planowaniem uda ci się „zwiększyć” odczuwalnie dostępny czas. Nie musisz robić tego na wyczucie lub metodą prób i błędów. Odpowiednie rozwiązania zostały już opracowane i jest to na przykład zestaw sposobów pod zbiorczą nazwą GTD (metoda Getting-Things-Done).
Znajdź czas na zaplanowanie, co zrobisz z czasem
Dla wielu osób, które mają wiele zajęć, ciągle się spieszą, porada typu „usiądź na dwie godziny z kartką i wypisz swoje zadania na najbliższe dni” będzie nie do pomyślenia, dwie godziny straty czasu? Tymczasem właśnie w tym miejscu zaczyna się ich problem. Jeśli też tak masz, spróbuj jednak poświęcić się i wykonać takie planowanie. Podziel swój czas na kilka części, na przykład dzisiaj, jutro, tydzień, miesiąc… i pisz, pisz, pisz. Wypisz wszystkie obowiązki, jakie na ciebie czekają. To podstawa planowania, ale listę tę tworzysz nie tylko po to, by móc sobie później poskreślać zadania już zrealizowane. Chodzi bardziej o zmuszenie mózgu do poukładania wszystkich rzeczy do zrobienia w jakieś kategorie, uzmysłowić sobie ich istnienie, może też stwierdzić, że jest tego wszystkiego za dużo?
Co dalej?
Planować możesz wszystko na raz albo po kolei. Ta druga opcja jest zdecydowanie lepsza. Dlatego też wybierz dowolne trzy zadania ze swojej listy, każde z nich zapisz na osobnej kartce i spróbuj wykonać kolejne ćwiczenie. Pod nagłówkami rozpisz wszystkie czynności, jakie będziesz musiał zrealizować zanim uznasz główny cel za osiągnięty, a zadanie za zakończone. Tak naprawdę każde zadanie składa się z wielu mniejszych podzadań, na przykład kupienie krzesła do mieszkania wymaga: wcześniejszego zaplanowania terminu, oszacowania potrzebnego czasu, sprawdzenia stylu innych dostępnych w domu krzeseł, zdecydowania się na sklep, weryfikacji cen, wyboru sposobu odebrania towaru, złożenia zamówienia lub dokonania zakupu, i ostatecznie – ustawienia mebla w wybranym pokoju.
Na opisanym przykładzie widać, że poprzez planowanie łatwiej jest po kolei realizować zadania i jeszcze na bieżąco monitorować postępy. Jest to nie tylko sposób na porządek, ale również świetna motywacja. Jeśli lubisz skreślać wykonane zadania, rób to, gdyż twój mózg też to lubi. Każda zrealizowana sprawa podnosi motywację i przywołuje pewność, że wszystko idzie zgodnie z planem.